Kłopotliwe zezwolenia na pobyt i pracę dla Ukraińców
W zezwoleniu na pobyt i pracę wydawanym obywatelowi Ukrainy urząd nie powinien umieszczać adnotacji o specustawie. Uprawnienie do wykonywania pracy i zwolnienie z obowiązku posiadania zezwolenia na pracę nie są bowiem pojęciami tożsamymi.
Ustawa z 12 marca 2022 r. o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa (DzU poz. 583 ze zm.; dalej: specustawa ukraińska) ułatwiła zatrudnianie zarówno tych obywateli Ukrainy, którzy przyjechali do Polski po wybuchu wojny, jak i tych, którzy legalnie zamieszkiwali w Polsce już przed atakiem Rosji. W obu przypadkach do legalnego zatrudnienia wymagane jest tylko złożenie przez pracodawcę zawiadomienia do urzędu pracy w terminie 14 dni od podjęcia pracy.
Warto jednak pamiętać, że w chwili wybuchu wojny wielu Ukraińców pracowało w Polsce już od dawna. Niektórzy jeszcze przed wybuchem wojny złożyli w urzędach wnioski o wydanie zezwoleń na pobyt i pracę w celu kontynuowania wykonywanej pracy. Wobec nich po wejściu w życie specustawy urzędy wojewódzkie w wielu polskich miastach przyjęły kłopotliwą praktykę wydawania zezwoleń na pobyt i pracę ze wzmianką odwołującą się do specustawy i z pouczeniem o konieczności złożenia przez pracodawcę powiadomienia do urzędu pracy w terminie 14 dni od podjęcia pracy, by cudzoziemiec mógł wykonywać legalnie pracę. Dla cudzoziemców, którzy o zezwolenie na pobyt wystąpili w celu kontynuowania pracy rozpoczętej wiele miesięcy wcześniej takie pouczenie musi być niepokojące. Podobny niepokój musi ono budzić u pracodawców chcących kontynuować zatrudnienie cudzoziemca...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta